wtorek, 29 marca 2016

Kino dla relaksu

 Lubicie chodzić do kina? Głupie pytanie. Pewnie, że lubicie. A często do niego chodzicie? Regularnie czy od czasu do czasu? A może od święta? Jeżeli już wybieracie się do kina to sami czy z przyjaciółmi? A może z chłopakiem bądź dziewczyną? A może z rodziną? Jaki wybieracie film? Fantastyczny, przygodowy, kryminalny, horror, romans, a może bajkę? Czym kierujecie się przy wyborze filmu? A może niczym się nie kierujecie, tylko idziecie, bo ktoś inny chce na niego iść? Albo ludzie mówią, że jest fajny i warto go obejrzeć? A może mówią, że był do kitu, a Ty im wierzysz i go nie wybierasz? Mnóstwo pytań i mnóstwo odpowiedzi :).

Ja osobiście do kina chodzę często, jednak nie aż tak często, by móc nazwać to uzależnieniem :D. Mój facet co jakiś czas z pracy dostaje 6 darmowych biletów do kina, więc wiadomo zawsze je wykorzystujemy. Odpowiedziałam w jednym zdaniu na dwa pytania xD. Tak, chodzę do kina z moim ukochanym, ale zdarza się, że chodzimy też razem z przyjaciółmi, czyli jego najlepszym kumplem i jego żoną, czyli moją kumpelą. Akurat wczoraj byliśmy na filmie "Batman". Od razu na samym początku filmu, a właściwie kiedy jeszcze się nie zaczął i tuż przed napisami reżyser nagrał dla widzów krótką prośbę o nieudostępnianie informacji na temat fabuły filmu. Obecni na filmie mają dać szansę tym nieobecnym na osobistym przekonaniu się o czym była najnowsza część znanego wszystkim filmu o Batmanie i Supermenie. Nie powiem, bo jak jeszcze leciały reklamy miałam taki zamysł, by zrobić dla was recenzję filmu, ale uszanuję wolę reżysera i nic wam nie zdradzę :D. Jedynie mogę was zachęcić do jego obejrzenia. Fakt, film trwa niecałe 3h, cieżko wysiedzieć, ale dałam radę i przy końcu nie obeszło się bez uronienia kilku łez.. Czy słusznie? Okaże się na pewno w kolejnej części, więc trochę sobie poczekam :). Ale naprawdę mogę wam polecić film mimo tego, że jest długi :). Jest ciekawy, trzyma w napięciu i na początku nie zupełnie wiadomo o co chodzi. Dopiero w połowie się rozkręca akcja i wyjaśnia się to, o co tak naprawdę chodzi w tej części.





Nie zastanawiajcie się tylko lećcie do kina! :D
Ja tymczasem lecę zrobić kolację mojemu ukochanemu, bo niedługo wraca z pracy. A później kładę się do wyrka po całym dniu latania po mieście :<. 3majcie się kochani, pozdrawiam i całuję :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz