poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Poniedziałek

 Witajcie kochani,

         Poniedziałek. Nie każdy lubi ten dzień tygodnia. Pewnie dlatego, że jest od razu po niedzieli. Odpoczywasz po ciężkim tygodniu, a tu nagle bach... Poniedziałek. I trzeba wstać, do pracy bądź szkoły. A nawet jeśli nie do szkoły ani do pracy, to do dziecka. Tak się toczy nasze życie. Ja dzisiaj w nocy spałam tylko może łącznie godzinę. Męczyłam się strasznie, żeby zasnąć. Byłam przekonana, że mnie sieknie jak będę wstawała do pracy albo w pracy. Otóż nie. Do tej pory czuje się niemalże świetnie. Nie chce mi się spać, nawet jak patrzę na mojego obok śpiącego mężczyznę. Dziwi mnie to strasznie, bo normalnie spałabym od razu po wejściu do domu, a tu zonk... No, ale nie ważne. Dzisiejszy dzień w pracy minął mi naprawdę bardzo szybko. Nie było źle. Myślałam, że pół roboty będę odwalała w śpiku :D. Jednak wszystkiego jestem świadoma. I wiecie co? Najbardziej dziwi mnie fakt, że mimo tego, że mało spałam, miałam w sobie tyle weny, że napisałam dla was wiersz :D


"Praca"


W nocy prawie nic nie spałam.
Bardzo wcześnie dzisiaj wstałam.
Mimo moich zaspanych ocznych gałek,
Musiałam jechać do pracy, bo jest poniedziałek.
Nie chciało mi się strasznie,
Ale cóż mogłam poradzić? Nic. – No właśnie.
Autem więc pojechałam,
I przyjaciółkę po drodze zabrałam.
Później jeszcze godzinę czekałyśmy,
Bo na 7 rano do pracy miałyśmy.
Ku naszemu zdziwieniu skończyłyśmy szybciej o godzinę,
Ale miałyśmy zdziwioną minę.
Chętnie do domu wróciłyśmy,
Obolałe plecy i nogi miałyśmy.
Teraz sobie odpoczywamy,

Energię na kolejny dzień zbieramy.

        Czasem po 8 godzinach snu nie mam tyle weny co po jednej :D. Oznacza to, że muszę mniej spać xD. Tak w ogóle to zapomniałam wam wcześniej wspomnieć, że dotarła w końcu moja sukienka, którą zamawiałam na wesele. No i oczywiście torebka i buty. Nie mam zdjęć, nie chce mi się robić :D. Wkleiłam wam zdjęcia oryginalne ze sklepu, są identyczne, także nie widzę potrzeby robienia swoich :D. Wybaczcie za moje lenistwo, ale teraz mi się naprawdę nic nie chce xD. Jeżeli chcecie wiedzieć o jaką sukienkę chodzi, możecie znaleźć ją w notatce, która jest w "Polecanych Postach" o tutaj: http://agatkaandrzeja.blogspot.com/2016/03/sukienki-na-wesele.html . Kupiłam ją ze sklepu internetowego http://pl.jollychic.com/ . To tak dla przypomnienia albo zwyczajnie dla tych, którzy nie czytali tamtego wpisu :). Na dzisiaj będę już kończyć, bo coś czuję, że powoli bierze mnie spanie :O.
3majcie się, miłego popołudnia :>












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz