środa, 15 czerwca 2016

Moja stylizacja

Cześć kochani!


  Z racji, że mam dwa dni wolnego od razu postanowiłam was odwiedzić. Dzisiaj przychodzę do was z moją stylizacją. Co prawda nie widać jej za dobrze, ale nie miał kto mi zrobić zdjęcia, więc musiałam poradzić sobie sama. Ale nie martwmy się tym, jakoś to ogarniemy :D.





Ostatnio moim ulubionym strojem i bardzo wygodnym są spodnie alladynki i krótki top. Dlaczego alladynki? Ponieważ są przewiewne, więc nie jest w nich gorąco i przede wszystkim są luźne, czyli bardzo wygodne.


Biały top - NewYorker
Alladynki - w sumie nie wiem jak się nazywa ten sklep, byłam w nim zaledwie dwa razy, ale na pewno nie jest to sklep sieciowy :)


Do takiego stroju sandały, japonki lub balerinki i obowiązkowo okulary przeciwsłoneczne! :)



Jak wam się podoba taka stylizacja? Pomijając moje "Niedokładne" zdjęcie, bo już wcześniej tłumaczyłam dlaczego tak, a nie inaczej :D


A tak poza stylizacją, to cieszę się wolnymi chwilami. Akurat mam dwa dni wolnego, ale za to piątek, sobotę i niedzielę jestem w pracy od 7 rana do 18stej dzień w dzień.. Po tylu godzinach człowiek naprawdę ma dość. Teraz nie mam problemu z bezsennością, nawet nie przeszkadza mi hałas w pokoju :D. To jest właśnie najlepszy sposób na taką dolegliwość - praca.


Dzisiaj byłam na ploteczkach u przyjaciółki. Jak dobrze wyjść z domu, do ludzi. Z wyjątkiem pracy oczywiście, bo w szpitalu ludzi mam pod dostatkiem :D. A czasem nawet i aż nadto xD. Ale wiadomo, to co innego. Chociaż mam w pracy dużo znajomych, stałych i nowych. Pracują tam też moi znajomi z klasy - kolega Marcin i kumpela Alina, z którymi razem uczyliśmy się na dietetyków :D. I teraz proszę, razem pracujemy :). Ale jest też mnóstwo nowych znajomych, a nawet znalazł się jeden adorator - kucharz :D. Nie wiem jak ma na imię, nie przedstawił się jeszcze, ale pewnie niedługo to zrobi, bo każdego dnia robi krok do przodu :D. Nieśmiały jest chłopak, także będzie mu ciężko :D. A ja mu tego nie ułatwię, bo mam już swojego mężczyznę :). Ale pocieszny z niego chłopak, naprawdę :D. Zawsze jak jadę na kuchnie to mi się chce śmiać jak go widzę xD. To pewnie dlatego, że tydzień temu się potknął o wózek jak mnie zobaczył haha. Nie, nie śmieje się z niego :D





Relaks w ogrodzie przy "piwku" :D. Jeżeli ktoś jeszcze takiego nie pił, to polecam, ma bardzo dobry smak i najlepsze jest schłodzone - idealne na ciepłe wieczory :)


Tymczasem leżę już w łóżku i idę spać. Muszę wypocząć na długi i męczący weekend w pracy. 3majcie się kochani :-* ! 

3 komentarze:

  1. Świetnie spodnie :))
    Co powiesz na wzajemną obserwację ? :))
    Zapraszam również na naszego parowego -lifestylowego bloga, dopiero zaczynamy :)) Dan&Alex - klik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Też mi się bardzo podobają, chociaż wielu znajomych mi mężczyzn uważa je za piżamę :(

      Pewnie, dodaję do obserwowanych!
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Mamy okazję zobaczyć bloga po raz pierwszy :) Zapraszamy do wzięcia w udziału w konkursie walentynkowym, w którym można wygrać perfumy Carolina Herrera Good Girl, Armani Acqua Di Gio Profumo oraz voucher http://wisebears.pl/konkurs-walentynkowy/Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń