czwartek, 9 czerwca 2016

Dlaczego?

   Dobry wieczór czytelnicy :)


    Przepraszam, że znowu tak długo mnie tutaj nie było. Do niedawna starałam się być tutaj codziennie, jednak odkąd zmieniłam pracę nie mam na to czasu, a jeżeli już go trochę mam, to pragnę go wykorzystać na solidny odpoczynek. Kilka dni pracy w szpitalu za mną. Pierwszy dzień był okropny. Nie dlatego, że było ciężko, tylko dlatego, że ogarniał mnie ogromny stres! Czy sobie poradzę, czy wszystko zrobię dobrze, czy o niczym nie zapomnę! W końcu praca w szpitalu to odpowiedzialna praca i trzeba się bardzo pilnować. Przez trzy dni przyuczenia przez koleżankę zrobiłam mnóstwo notatek, żeby o niczym nie zapomnieć. Tak naprawdę myślałam, że będzie o wiele gorzej. Na drugi dzień czułam się już znacznie pewniej, a trzeciego i czwartego dnia już wszystko szło jak po maśle :). Teraz mam wolne, ale za to sobota i niedziela w pracy. Nie mogę narzekać na wolne, mimo, że czasem weekendy mam pracujące. Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. Najważniejsze, że jest praca. W końcu dobra, porządna praca, której nie mam zamiaru już zmienić.


Teraz mam kolejny cel, do którego zaczynam dążyć, ale o nim opowiem wam, kiedy już mi się uda :). Mam nadzieję, że stanie się to wkrótce.


Mam dla was na dzisiaj wierszyk, oczywiście mojego autorstwa. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Zapraszam do czytania:


‘Dlaczego?’


Chciałabym mieć skrzydła,
Lecz nie mam – dlaczego?
Chciałabym umieć latać,
Lecz nie umiem – dlaczego?
Chciałabym spojrzeć na świat z góry,
Wzbić się ponad chmury.
Dotrzeć do miejsca takiego,
W którym nigdy nie dzieje się nic złego.
Jednak nic z tego,
Nie ma miejsca owego.
Może kiedyś zbierając w jedność wszystkie nasze siły,
Sprawimy, że realny świat będzie równie miły.
Może kiedyś nam się uda,

Ja wierzę w takie cuda.

(Zgodnie z ust. z dn. 4.02.1994 r o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wszystkie fotografie i teksty umieszczone na tej stronie stanowią moją własność (jeżeli jest inaczej podaję źródło). Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie, bez mojej zgody, jest zabronione. Przypisanie sobie autorstwa całości lub części cudzej pracy, jej deformacji lub edycji bez zezwolenia autora podlega karze grzywny, ograniczeniu wolności lub pozbawieniu wolności do lat 3. )




 Na koniec widoczki z najwyższego "szczytu" z mojej wsi :D. Cudowne widoki! Ciężko się na niego wdrapać, ale zejść chyba jeszcze gorzej. Prościej byłoby się zwyczajnie sturlać :D. Niestety jest tam dosyć dużo pokrzyw, które nieprzyjemnie parzą w nogi. Apropo nóg. Na zdjęciu nogi siostry i moje :D. Tym zdjęciem kończę dzisiejszy wpis i mam nadzieję, że wkrótce znowu was odwiedzę jak tylko znajdę trochę czasu. Buziaki! :)

4 komentarze:

  1. Co za wierszyk!Tak pięknie piszesz o moim marzeniu :)
    Trzymam kciuki za kolejne dni w nowej pracy. Dużo uśmiechu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wzbijamy się ponad chmury ... chętnie
    zapraszam do obserwowania http://fantastic-brand.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obserwuję i również zapraszam do obserwowania :)

      Usuń