Pora rozpocząć sezon grillowy. Teraz akurat może pogoda nie za bardzo dopisuje, ale np. tak jak tydzień temu, czy w poniedziałek albo wtorek pogoda była idealna. Teraz będzie już coraz cieplej, więc śmiało można pomyśleć o grillu.
Chciałabym wam zarzucić kilka pomysłów co można zrobić na grillu.
1. Kiełbasa - zwyczajna kiełbasa na grilla, chociaż już trochę przereklamowana, bo jest wiele innych posiłków, które można ugrillować.
2. Boczek - najlepiej już gotowy, zamarynowany ze sklepu. Jednak można też zrobić to samemu. Kupić zwykły niewędzony boczek, zrobić marynatę, wetrzeć w boczek i odstawić na kilka godzin, a najlepiej do lodówki na całą noc.
3. Karkówka - Drogi interes, ale za to jaki smaczny. Również można kupić gotową jak i zamarynować samemu.
4. Szaszłyki - Chyba najlepsze co może być z grilla. Papryka, cebula, pieczarki, mięso. Palce lizać :)
5. Skrzydełka - przypieczona i chrupiąca skórka, mmm :)
6. Warzywa - bardzo dobre są same grillowane warzywa. Ja uwielbiam grillowaną paprykę, ale może też być kabaczek i inne warzywa, jakie tylko chcecie :)
7. Krewetki - nie jadłam, ale podobno dobre :)
8. Kaszanka - najlepiej z cebulką i czosnkiem zawinięta w folię aluminiową. Podziurawić widelcem i położyć na grilla. Czekać, aż się upiecze :D
9. Biała cienka kiełbasa - podobnie jak kaszanka. Z cebulką zawinąć w folię aluminiową :)
10. To już bardziej jako dodatek do grilla - sałatka grecka - czyli sałatka z fetą. Moja ulubiona! Gotowa postrzępiona sałata, papryka, świeży ogórek, pomidory, czerwona cebula, rzodkiewka i feta! Mogą być jeszcze oliwki, ale ja akurat nie lubię :). Oczywiście całość zalać sosem greckim :)
A Wy co lubicie jeść z grilla? Może czegoś nie wymieniłam, a jest warte uwagi? Piszcie śmiało :).
Oczywiście życzę miłego weekendu i odpoczywajcie po ciężkim tygodniu pracy. Ja mam taki zamiar :D. Dobranoc :>
Ale mi sama narobiłaś ;p Ja najbardziej lubie pireś z kurczaka taką z grila i ziemniaczki wrzucone na sam koniec <3
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas :)
O właśnie, zapomniałam o ziemniaczkach :D
UsuńSama sobie narobiłam smaka hihi :>
Odwiedzę odwiedzę :)
U mnie sezon na grila jeszcze się nie zaczął, ale już za chwilę, już za momencik będę piekła ryby z koperkiem i masłem,które uwielbiam i nie obędzie się bez kaszaneczki :) i żeberka marynowane wcześniej w coli, pieprzu cayenne, chili, kolendrze i czosnku. Czekam na cieplejsze sobotnie wieczory.
OdpowiedzUsuńŻeberka? Brzmi smacznie. Muszę wypróbować, bo nigdy nie jadłam żeberek z grilla :)
UsuńDziękuję za podpowiedź. No mam nadzieję, że te wieczory wkrótce nadejdą.
Pozdrawiam
Już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja tak samo :)
UsuńMoże w ten weekend się uda. Oby w końcu było ciepło :>